Tanie loty do: Dalaman

 „Jakże jestem szczęśliwy, że zbudowali ten wspaniały most na tej przepięknej rzece” mówi napis na pochodzącym z XIII w moście w Akköprü, na rzece Dalaman. Dokładnie to myśli sobie zapewne większość przepływających pod mostem turystów, którzy zdecydowali się na rafting właśnie tutaj. Zwykle wakacje na tureckiej riwierze kojarzą się z lazurowym morzem, dyskotekami i opalaniem się na heban na zatłoczonej plaży. Jest jednak w Turcji miejsce, gdzie turyści raczej nie doświadczą żadnej z tego typu „atrakcji”. To często mijany w pośpiechu przez podróżnych obszar Dalaman, który od ponad 25 lat otoczony jest przez same parki krajobrazowe.

Tego nie można przegapić

Miasto Dalaman nie jest raczej atrakcją samą w sobie. To dawna wioska rybacka, która wraz z otwarciem lotniska stała się węzłem komunikacyjnym dla turystów, chcących jak najszybciej znaleźć się w jednym z nadmorskich kurortów. Warto jednak wyposażyć się w dobrą mapę i zatrzymać się tu na trochę, bo różnorodność dostępnych atrakcji jest zadziwiająca.

Ponieważ Dalaman leży w otoczeniu parków krajobrazowych, rozwój turystyki obwarowany jest tu surowymi zasadami. Coraz częściej budowane na tym obszarze hotele projektowane są tak, aby jak najmniej ingerowały w otaczającą je przyrodę. Co więcej, położony 20 km od wybrzeża obszar przyciąga przede wszystkim miłośników górskich wędrówek i sportów ekstremalnych. Najbardziej znaną atrakcją jest mrożący krew w żyłach rafting na rzece Dalaman. Niektóre odcinki rzeki są dużym wyzwaniem i nie zawsze nadają się dla amatorów. Dlatego firmy organizujące spływy wprowadziły ograniczenia wiekowe i opatrzyły trasy różnym poziomem trudności. Dla początkujących proponują 8 wodospadów i 13 km  skalnych przeszkód.

Nieco dalej, na południe zaczyna się szlak Licyjski, okrzyknięty przez gazetę „The Sunday Times” jedną z dziesięciu najpiękniejszych tras pieszych wędrówek na świecie. Prowadzi on przez góry Taurus, wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego, aż do Atalyi. Całość liczy 540 km długości, ale przejście choćby małego odcinka przysparza niezapomnianych wrażeń. 

Region otaczający Dalaman usiany jest wykutymi w skale starożytnymi grobowcami. Wykonane zostały najprawdopodobniej między VI a IV wiekiem p.n.e. przez przybyłych z Krety osadników. Najbardziej znane z nich można oglądać w miejscowościach Kaunos i Fethiye. Ich monumentalne formy widoczne nad przepaścią robią niesamowite wrażenie.

Jakby tego było mało, w Dalamanie występują wody termalne i lecznicze źródła siarkowe. Oferta błotnych i geotermalnych kąpieli, zabiegów leczniczych i estetycznych jest nieograniczona. Po takim relaksie można wrócić wypoczętym, zdrowszym i piękniejszym, nie

wyprawiając się ani razu na położone o zaledwie o 30 km wybrzeże Morza Egejskiego. Jak widać udane wakacje w Turcji bez plażowania są jak najbardziej możliwe. 

Okiem mieszkańca

Kulturowe wpływy pobliskiej Grecji, jak również na warunki tureckie dość wilgotny klimat sprawiają, że tutejsza kuchnia bardziej niż w innych częściach kraju obfituje w warzywa i owoce. I choć ulubionym daniem głównym wciąż jest tu baranina znacznie częściej niż w innych regionach kraju jada się tu ryby i inne owoce morza.

Czy wiesz, że?

* grobowce w Kaunos brane były pod uwagę przy wyborze nowych cudów świata w 2007 roku. Ostatecznie jednak miano to zyskała jordańska Petra. Niektórzy Turcy do dziś nie mogą pogodzić się z porażką i dopatrują się w niej międzynarodowego spisku

* w kąpielach w geotermalnych źródłach regionu brały udział takie sławy jak Dustin Hofman czy Sting

* zachwalane jako doskonały zabieg piękności, kąpiele błotne w rzeczywistości mogą bardzo wysuszać skórę

Lotnisko

Wielu turystom Dalaman znany jest właśnie z otwartego w 1981 lotniska (DLM). Wydarzenie to zmieniło niewielką wioskę rybacką w potężny węzeł komunikacyjny, obsługujący cały ruch turystyczny tureckiej Riviery. Co lato ląduje tu niezliczona ilość czarterów. Oprócz tego, lotnisko w Dalamanie obsługuje 60 tyś. rodzimych i 7 tyś. zagranicznych pasażerów rejsowych linii lotniczych.